Jest rok 1999. Voldemort zginął z
rąk Harry’ego Pottera, ale niebezpieczeństwo nadal czai się na każdym kroku —
pozostali śmierciożercy jednoczą się, by zemścić się za śmierć swego Pana. Wojna
wcale się nie skończyła… wręcz przeciwnie, dopiero się zaczęła.
Za
czym marzysz? Za czym tęsknisz? Za czym płaczesz?
Hermiona dobrze wie, że do
szczęśliwego zakończenia jeszcze długa droga. Razem z resztą Zakonu Feniksa
stara się strzec porządku, ale zło nadal sieje zamęt, którego nikt nie potrafi
powstrzymać. Dnie poświęca na analizowaniu strategii, a noce na opłakiwaniu
zmarłych. Nie ma czasu na pokazywanie swojej żałoby, ale mimo to twarze
poległych w bitwie o Hogwart wciąż majaczą w najgorszych koszmarach pokazując,
jak wiele zostało stracone na marne. Nieoczekiwanie
do Zakonu Feniksa dołącza kolejna, najmniej oczekiwana osoba. Osoba, która
straciła wszystko i nie ma już nic do zaryzykowania.
Marzenia — nie ma na to miejsca w
świecie pełnym chaosu, pochłoniętym walką, toczącą się każdej nocy. Hermiona
odkrywa jednak, że chociaż świat dla wielu osób się skończył, jej wciąż
istnieje. I nikt nie powstrzyma jej przed sięgnięciem samych gwiazd.
Jesteś
wreszcie szczęśliwa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz